Zakończenie modernizacji toru wodnego Świnoujście-Szczecin

W poniedziałek, 9 maja, odbyła się konferencja informacyjna, połączona z symbolicznym oddaniem do użytku zmodernizowanego do głębokości 12,5 metra toru wodnego Świnoujście-Szczecin i nowych wysp na Zalewie Szczecińskim. W konferencji na sztucznej wyspie W28, wzięli udział: Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, Małgorzata Golińska, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, Grzegorz Witkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, Andrzej Szweda-Lewandowski, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, Daphne Bergsma, ambasador Królestwa Niderlandów, Luc Jacobs, ambasador Królestwa Belgii, Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski, a także posłowie na Sejm RP oraz przedstawiciele Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, samorządów, uczelni wyższych, firm i organizacji branży gospodarki morskiej.

 

To inwestycja, która otwiera wrota de facto dla Szczecina i tworzy zupełnie nowe możliwości, większe, szersze. Przede wszystkim podnosi możliwość przeładunku i w końcu rozwoju portu - powiedział podczas konferencji prasowej sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Gróbarczyk.

 

Nowe wyspy, które powstały na Zalewie Szczecińskim, są zlokalizowane na wysokości, mniej więcej, dwudziestego drugiego i dwudziestego ósmego kilometra toru, kilka kilometrów na północny wschód od jego krawędzi. Do wydobycia podczas prac na torze było ok. 24 mln metrów sześciennych urobku, a wyspy stały się nowymi polami refulacyjnymi o łącznej pojemności niemal 40 mln metrów sześciennych. Po zakończeniu inwestycji jedna z wysp pozostanie czynnym polem refulacyjnym, zdolnym przyjąć materiał z bieżących prac czerpalnych, szacunkowo, przez najbliższych kilkanaście, kilkadziesiąt lat.

 

Co roku około 500-600 tys. metrów sześciennych tego urobku będziemy wydobywać, żeby tę głębokość dalej zapewnić i utrzymać. Pogłębiarki będą zbierać urobek z toru i odkładać do środka naszego atolu. Jeśli chodzi o pojemność, to jest jeszcze około 16-17 mlnmetrów szęściennych wolnego miejsca, co stanowi 30-40 lat odkładania tego  - powiedział dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie Wojciech Zdanowicz.

 

Dzięki pogłębieniu toru wodnego do 12,5 m maksymalne dopuszczalne zanurzenie statków zawijających do Szczecina zwiększy się do wartości ok. 11,0 m (obecnie jest to 9,15 m). Pogłębienie toru wodnego poprawi konkurencyjność portów w Szczecinie i Policach, a także umożliwi wejście statków o zanurzeniu 11 metrów. W praktyce zamiast 20 tys. ton ładunku, które w tej chwili może przewozić statek, będzie mógł przewozić 40-45 tys. ton ładunku. - dodał Zdanowicz.

 

Inwestycja prowadzona była pod stałym nadzorem przyrodniczym ze strony inżyniera kontraktu (SWECO Polska) i zespołu środowiskowego wykonawcy. Dzięki działaniom przyrodników udało się znacząco zminimalizować oddziaływanie inwestycji na środowisko. Szczególnie istotne było dostosowanie prowadzonych robót do cyklów środowiska, dzięki czemu mocno ograniczono ich wpływ na świat zwierząt - ryb, ptaków i dużych ssaków. Zgodnie z decyzją środowiskową, prowadzony był monitoring przyrodniczy w zakresie fito i zooplanktonu, makrobentosu, ichtiofauny, herpetofauny, ornitofauny oraz teriofauny, a także siedlisk przyrodniczych. W wyniku realizacji prac powstały dwie nowe wyspy, których piaszczyste powierzchnie już w 2021 roku zostały zajęte przez dziesiątki gniazd sieweczek rzecznych. Wyspy, jako izolowany teren wolny od drapieżników, okazały się idealnym miejscem lęgowym dla tego cennego gatunku. Powierzchnia wyspy W22 została ukształtowana w taki sposób, żeby zapewnić optymalne warunki do bytowania wielu gatunków ptaków wodno-błotnych. Dzięki inwestycji prawdopodobnie udało się stworzyć "ptasi raj", którego ewolucja i sukcesja przyrodnicza będzie monitorowana w kolejnych latach, w ramach monitoringu poinwestycyjnego. Na wyspie W22 zamontowano 15 sztucznych siedlisk dla oharów. Ten gatunek kaczki wykorzystuje zazwyczaj jako swoje siedlisko opuszczone lisie nory - ohary licznie odwiedzają teren obu wysp. Zainstalowane w kwietniu tego roku siedliska spotkały się z ogromnym zainteresowaniem gatunku, na co dowodem były znaczne ilości wydeptanych wokół nich śladów. Wyspę W22, jako teren bytowania, od kilkunastu miesięcy użytkuje także intensywnie orłan bielik. Na torze wodnym zamontowano 10 sztucznych siedlisk dla zimorodków - ich wykorzystanie przez ptaki będzie monitorowane w kolejnych latach. Wykonawca inwestycji posadził również na wyspie W22 i wzdłuż toru wodnego ponad 9000 sztuk drzew i krzewów.

 

Podczas trwania inwestycji:

- we wszystkich robotach brało udział łącznie około 2 tysięcy pracowników,
- w pracach czerpalnych uczestniczyło 10 jednostek pogłębiarskich,
- wydobyto około 24 000,000 m3 urobku – jest to ekwiwalent około dwudziestoczterokrotnego wypełnienia piaskiem Stadionu Narodowego w Warszawie,
- zainstalowano około 300 000 ton kamienia hydrotechnicznego – jest to ekwiwalent zabezpieczenia ok. 12 km brzegów,
- łącznie wydobyto ponad 47 tys. obiektów ferromagnetycznych, w tym ponad 1700 sztuk obiektów niebezpiecznych,
- zneutralizowano jedną z największych bomb konwencjonalnych, zrzucanych podczas II wojny światowej, brytyjską bombę lotniczą Tallboy, o masie całkowitej blisko 5400 kg,
- wydobyto ok. 100 ton obiektów zabytkowych, a wśród nich absolutny unikat na skalę światową – średniowieczny (XII w.) miecz o długości 108 cm i wadze 6 kg, na którym zachował się fragment skórzano-drewnianej pochwy.